Sprzedaż gruntów deweloperowi była świetnym pomysłem. Podpisaliśmy z żoną umowę i czekaliśmy, aż Novisa dostanie pozwolenie na budowę, a my nasze pieniądze. Na czasie zależało mi najbardziej, bo właśnie nadarzyła się okazja i mogłem zainwestować w zakup mieszkań na Woli i kilku lokali usługowych na Ursusie. Teraz zarabiam wyłącznie na wynajmie. Mam "oko" na interesy, ale dochód mam pewny, a pieniądze robią się właściwie same. Dzięki zdobytym funduszom pomogłem dzieciom spełnić marzenie o studiach na prywatnych uczelniach. Mogliśmy też z żoną w końcu zrealizować nasze marzenie o zagranicznych podróżach. Zdążyliśmy już zwiedzić Chiny, Kambodżę i Wietnam. Nasze plany pokrzyżowała pandemia. Mimo to nie zrezygnowaliśmy! Kupiliśmy Volkswagena Californię i w dalszym ciągu podróżujemy tyle, że po Polsce. Nadal inwestuje zarobione pieniądze i chyba nie ma dnia, żebyśmy nie gratulowali sobie z żoną tamtej decyzji o sprzedaży. 

Przede wszystkim korzystna cena. Potrzebowaliśmy pilnie pieniędzy na remont budynków gospodarskich. Wspólnie z mężem podjęliśmy decyzję o sprzedaży części naszego gruntu deweloperowi. Przestrzegano nas, że sprawy u notariusza mogą się ciągnąć całymi miesiącami, ale zaufaliśmy zapewnieniom Novisy, że formalności da się załatwić szybko i bez dodatkowych kosztów z naszej strony. Opłaciło się. Sprawy urzędowe załatwiliśmy błyskawicznie i jeszcze w tym samym miesiącu mogliśmy rozpocząć remont, za pieniądze ze sprzedaży działki.

Ze sprzedażą działki nosiłem się od dłuższego czasu. O Novisie dowiedziałem się pocztą pantoflową. Kuzyn sprzedał im działkę kilka lat temu. Dostał dobrą cenę, a cała transakcja przebiegła bardzo sprawnie. Jego opinia przeważyła i sam zgłosiłem się do przedstawiciela Novisy. Przedstawiono mi ofertę i od słowa do słowa udało nam się ustalić warunki. Przez urzędowe formalności też przeszliśmy gładko, dzięki pomocy przedstawiciela Novisy, p. Marcina. Pieniądze za działkę wpłynęły na konto w ustalonym terminie, mogę więc z czystym sumieniem polecić Novisę jako rzetelnego partnera.